FORUM PKP-Jazda

28.01.2012
IR 31128 WOŚP
8:18 Kraków Gł. ? Warszawa Wsch. 11:42
KM 7723
13:10 Warszawa Wileńska - Tłuszcz 13:51
KM 70327
13:56 Tłuszcz ? Ostrołęka 15:36
KM 70250
16:04 Ostrołęka ? Warszawa Wsch. 18:45
IR 33052
19:17 Warszawa Wsch. ? Łódź Kaliska 21:46
TLK 45502 POGORI
22:30 Łódź Kaliska ? Kutno 23:53
TLK 18201 SZCZECINIANIN
0:21 Kutno ? Poznań Gł. 2:47
TLK 65510 ROZEWIE
3:11 Poznań Gł. ? Bydgoszcz Gł. 5:08
29.01.2012
IR 51110 BRDA
6:14 Bydgoszcz Gł. ? Warszawa Cent 10:05
Czymś podjeżdżamy na Wschodni
IR 13124 WOŚP
12:20 Warszawa Wsch. ? Kraków Gł. 15:45

Przyjazdy do Warszawy
Lublin 8:35 ? Warszawa Wsch. 10:53 TLK Czartoryski
Malbork 5:31 Warszawa wsch. 12:02 IR Pomorze
Poznań Gł. 6:44 - Toruń Gł. 8:41 IR 75110
Toruń Gł. 9:00 ? Warszawa wsch. 12:20 IR Pomorze lub bezpośrednio ale drożej
Poznań Gł. 7:20 - Warszawa wsch. 10:37 TLK Lubuszanin
Zielona Góra 5:06 - Warszawa wsch. 10:37 TLK Lubuszanin

Moja propozycja jest taka żeby z WOŚP-a wysiąść na Zachodnim i w bić do Pomorza, którym pojedzie Poznań i Wojtas z Biedronką. Chyba że młody jedzie z Heppnerem tym Lubuszaninem to z nimi się wbijemy do Wojtka i Biedronki, szybciej się spotkamy.
Ale najpierw pytanie kto jedzie?

Powroty
Poznań i Zielona Góra
Warszawa Wsch. 12:10 - Poznań Gł. 15:50 IR Szczelinie
Poznań Gł. 16:49 ? Zielona Góra 19:46 Regio
Malbork
Warszawa Wsch. 13:48 ? Malbork 19:36 IR Pomorze chyba że jakaś TLK
Lublin
Warszawa Zach. 12:49 - Lublin 15:17 TLK Lublinian.
Oczywiście liczę się z tym że Wojtas z Magdą mogą wracać z Bydgoszczy czy z Torunia wcześniej żeby nie jeździć ulubioną trasą Wojtka Toruń - Kutno

Jadę na 100%
Poznań-Bydgoszcz-Warszawa na to czekałem

Z przykrością informuję o mojej nieobecności na iW

Pozdrawiam
Ja się wybieram. Mam w planie Olsztyn i Szczytno, wiec bliżej mi jechać z Ostrołęki
A objazdy na trasie Toruń-Kutno są tylko w 14-17.01?

Podejrzewam, że po raz n-ty będe musiał obejść sie smakiem, bo jestem w trybie sesji itp.
Jest możliwość, że w sobotę bym zajechał do Warszawy, ale byśmy widzieli się tylko jakąś godzine, bo 13:23 mam TLK do domu. Na 19:30 musze być w Malborku ( w stanie całkowicie trzeźwym), biorąc pod uwagę opóżnienia, warunki atmosferyczne itp. to śliska sprawa.
Szansa jest nikła, ale Artur jest specjalistą w namawianiu do złego.

Z mojej strony sprawa udziału jest jeszcze dość niepewna. Pierwotnie w ogóle nie planowałem udziału w jeździe z racji sesji. Termin imprezy wypada jednak dość korzystnie - w dużym odstępie od egzaminów . Rozkład też jest ciekawy. Muszę jeszcze to mocno przemyśleć. Jeśli w ogóle miałbym jechać to pisałbym się tylko na sobotę. Udział w całości raczej odpada.
Przyjechałbym z rana do Warszawy razem pojechalibyśmy do Tłuszcza i Ostrołęki. Potem powrót i zakończyłbym swój udział w Warszawie przed 19:00. Trochę marnie wygląda jednak mój powrót, bo TLK do Lublina jest z Centralnego 20:38 i jedzie ona z Gdyni, więc należy spodziewać sie spóźnienia.

Ja podobnie jak Karol w ogóle nie zakładałem wyjazdu na Inter Winter. Jednak pojawił się cień nadziei, że jednak pojadę, oczywiście tylko na część. Mój wyjazd zakładał rozpoczęcie w Krakowie przejazd do Ostrołęki i powrót do Krakowa. Na więcej na pewno ani koszta ani czas mi nie pozwalał. Miałem nawet wziąć Klaudynę, ponieważ podobno przesuwają jej obronę z 31 na 7 lutego. Niestety zapomniałem o jednej rzeczy Smok Wawelski/Aleksandria jeździ we wszystkie dni tygodnia oprócz właśnie soboty. Mógłbym jechać EX (są jeszcze superbilety za 59 zł) ale z kasą tak jak pisałem bardzo krucho. "Normalny" pociąg mam dopiero o 21 i jest to NOSAL który jedzie przez Kielce i dojeżdża do miasta Kraka po drugiej w nocy także opcja praktycznie na bank odpada Strasznie szkoda mi tej Ostrołęki, zwłaszcza że podróż tam planuje od dawna. No nic życzę samych zielonych

stmichal napisał(a):Niestety zapomniałem o jednej rzeczy Smok Wawelski/Aleksandria jeździ we wszystkie dni tygodnia oprócz właśnie soboty.

Również sobie o tym przypomniałem w tę sobotę, kiedy nie zdążyłem w stolicy na ostatni iR do Krakowa. Ale to akurat rozmowa na inny temat.

Ja niestety też nie wybiorę się na interWinter. Jak cegła z nieba spadła na mnie przeprowadzka do Wrocławia. Pomijam oczywiście wszystkie towarzyszące atrakcje jak szukanie mieszkania, ogarnianie komunikacji, sklepów itp. Po prostu wypruje ona ze mnie wszystkie finansowe flaki i możliwe, że również w ostatni weekend stycznia jeszcze będę kursował przez Jęzory Szkoda, że trasa nie obija się o Wrocek, bo na dworcu z pewnością bym się stawił. A tak nawet kalendarza nie dostanę

Jeśli chodzi o Zająca to się zastanawia a gadałem z Intendentem i pisze się na wyjazd. Kanapki dla Klozego też będzie miał, ale to ja chętnie się poczęstuję
Michał jeszcze nie wiadomo kiedy Wawri chce wracać jakby wracał w sobotę to może Ex ślepak z przewodnikiem był by tańszy.

Pt@ku napisał(a):może Ex ślepak z przewodnikiem był by tańszy.

25,00 zł - miejscówki (2 * 12,50 zł)
52,43 zł - ślepy...
5,35 zł - ...i jego pies... znaczy... przewodnik

Razem: 82,78 zł
Na łeb: 41,39 zł

Ja jeszcze nie wiem. Chcę ale nie wiem czy będę mógł. Niestety jazda TLKą z Zielonej odpada bo nie mam PKSu do Zielonej. Rozkład swój uzależnie od odpowiedzi na 2 pytania. Czy da się dostać z Wschodniej na Wileńską w 13 minut i czy da radę przejść z dworca PKS w Poznaniu na główny PKP w 20 min?

AgentEU07
Z dworca PKS w Poznaniu na PKP w Poznaniu zdarzysz spokojnie w 20 min bez żadnego problemu

Właśnie co u Wawrzyka
bo fajnie było z nim podróżować do Czarnkowa SU45 i Bhp :):)

Pozdrawia Vega_78 z Wielkopolski
dokładniej mówiąc Jarocin się kłania

@Agent
dowiedz się jak ten PKS jedzie przez Poznań - jakimi ulicami, bo jeśli od Zielonej przez Stęszew to z Górczyna może Głogowską i przy dworcu PKP odbija
w prawo do PKSu. Wtedy może da się wysiąść na przystanku MPK obok dworca, naprzeciwko targów.

Natomiast odcinek Warszawa Wschodnia - Wileńska [na sitkolu 40 min. pieszo] w 13 minut może tylko taxi, a to też będzie trudno, bo RE Mewa musi przyjechać bez opóźnienia i najlepiej na peron 1.

Ze wschodniego jest autobus 169, 120 i jedzie się chyba 3 czy 4 przystanki na wileński, także to jest około 5 min jazdy. Ogólnie autobusy te kursują średnio co 5 min także biegiem zdążysz, albo i nie

Witam Wielcy brateeńkowie. Jak tylko zdróweńko pozwoli to jechałbym na inter a jakże. Zasmuca mnie mój przewodnik Kloze, ale Artura kanapkami też wzmocnię a jakże. Jechałbym na cały wyjazd, chyba że Michał będzie baardddzzzzooooo nalegał, to może,kto wie. Ptaku, a może przez Stańczyki przejedziemy, Winter tam będzie, gwarantowany. Tylko nie mów, że się nie da. Podaję do wiadomości, że wyrobiłem sobie legitkę z czarodziejskim 04,o i na wyjeździe będę j ją oblewał, by dobrze służyła. Mam nadzieję, że pomożecie. Gdy bardzo oblejemy, to nie wiem, czy Michał poprowadzi za,tj oblewanego ślepaka do pociągu. Witam na forum kolegę z SU.45i bhp. Świat, to wioska globalna. Trzymajcie się ciepło, to się przyda.